Szyfrant Zielonka pracował dla Chin?

Zaskakujące wiadomości w sprawie zaginionego szyfranta polskiego wywiadu:
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/380945,zaginiony_szyfrant_byl_chinskim_agentem.html
A ja myślałem, że mógł pracować raczej dla Rosji - to w sumie pokazuje do jak poważnych przetasowań doszło na świecie.

To stawia w nowym świetle ugiegłotygodniową wizytę ministra Klicha w Pekinie... Może próbował odzyskać Zielonkę?  ;D

Cóż tam, panie, w polityce? Chińczyki trzymają się mocno...w zasadzie Wyspiański cytując mądrości ludowe miał rację, choć przy sprawie Zielonki powinno się mówić "coraz mocniej"...

Zatem wszystkim forumowiczom dosiego Roku i dobrego czasu na Święta!

I co tam nowego w sprawie Zielonki?Był news na WP (jako pierwszy news) i nagle cisza.W sumie sie nie dziwie ze cisza ale temat ciekawy.Słyszał ktos moze jeszcze cos w tej sprawie.Nigdzie nie znalazłem na jakiej podstawie kontrwywiad uwaza ze on pracował dla naszych.

Nigdzie nie znalazłem na jakiej podstawie kontrwywiad uwaza ze on pracował dla naszych.

Tego to się zapewne nigdy nie dowiemy, bo tego rodzaju informacje są zapewne supertajne. Może za 50 lat (jak dożyjemy) jakiś historyk dokopie się w ujawnionych archiwach ciekawostek na ten temat i zaspokoi naszą ciekawość. Teraz bym na to nie liczył...

Sa nowe wiesci (nie trzeba było czekac 50 lat a nawet nie 5 miesiecy), oczywscie nikt oficjalnie nie potwierdzi ale... http://wiadomosci.onet.pl/2159851,12,zaginiony_szyfrant_w_chinach_razem_z_rodzina,item.html