Nowa sinologia w Polsce...
- cyniczny optymista
- Autor
- Wylogowany
- Chłop
-
- Posty: 5
- Otrzymane podziękowania: 0
na forum tutejsze trafilem przypadkiem, szukajac informacji o takich kierunkach w Polsce.
Informacji zas szukalem w zwiazku z pytaniem, ktory krazy mi po glowie:
Gdyby ktos chcial utworzyc w Polsce, od podstaw, kierunek sinologia, od czego, waszym zdaniem, powinien zaczac?
Bede wdzieczny za kazda, najmniejsza chocby sugestie.
Z wyrazami szacunku
A.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Yao laoshi
- Wylogowany
- Minister
-
"Tut das Unnütze"
Günter Eich (1907-1972) - niemiecki poeta, z wykształcenia sinolog
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- cyniczny optymista
- Autor
- Wylogowany
- Chłop
-
- Posty: 5
- Otrzymane podziękowania: 0
Zacząć należało by oczywiście od znalezienia kadry, w tym co najmniej jednego profesora tej specjalności (tego akurat wymagają przepisy). W aktualnych realiach polskich musiało by to oznaczać sprowadzenie takiego profesora z zagranicy.
Dziekuje za pierwsza rade.
Zamierzam to rozwiazac w sposob nastepujacy.
Przegladajac kadre uczelni polskich zauwazylem, ze gros wykladowcow stanowia Polacy.
Oczywiscie, nie jest to zaden zarzut, ale postanowilem skupic sie na sciagnieniu kadry z Chin.
Tak, zeby to Chinczycy stanowili podstawe wykladowcow, nawet kosztem tego, by wiekszosc wykladow odbywala sie w jezyku angielskim (zastanawiam sie nad rosyjskim, ale o ile jego znajomosc wsrod naukowcow z Chin jest spora, o tyle wsrod mlodego pokolenia nad Wisla juz mniejsza

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- ximinez
-
- Wylogowany
- Minister
-
- ugabuga!
Moim zdaniem, w przypadku tworzenia nowej uczelni prywatnej, trzeba wziąć pod uwagę OGROMNY kapitał potrzebny do wypromowania takiej jednostki oraz długi czas na to, żeby zapracować sobie na sensowną renomę i dojść do stanu, kiedy kandydatów będzie więcej, niż dostępnych miejsc.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- deming
- Wylogowany
- Cesarski urzędnik
-
- 少说空话多干实事
- Posty: 203
- Otrzymane podziękowania: 0
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Yao laoshi
- Wylogowany
- Minister
-
Przegladajac kadre uczelni polskich zauwazylem, ze gros wykladowcow stanowia Polacy.
Oczywiscie, nie jest to zaden zarzut, ale postanowilem skupic sie na sciagnieniu kadry z Chin.
Tak, zeby to Chinczycy stanowili podstawe wykladowcow, nawet kosztem tego, by wiekszosc wykladow odbywala sie w jezyku angielskim (zastanawiam sie nad rosyjskim, ale o ile jego znajomosc wsrod naukowcow z Chin jest spora, o tyle wsrod mlodego pokolenia nad Wisla juz mniejsza
Biegłą znajomością języka rosyjskiego mogą pochwalić się naukowcy pokolenia, które ze względów biologicznych nie będzie się nadawać do tworzenia nowej jednostki. Nie wiem, jak wygląda znajomość angielskiego wśród chińskich sinologów (językoznawców i literaturoznawców), ale tu też nie liczyłbym na cuda... Mówiąc o cudzoziemcach, miałem na myśli raczej cudzoziemców z Zachodu. Istotne jest to, czy odpowiednie władze uznają kwalifikacje danego naukowca do występowania jako profesor firmujący daną specjalność.
"Tut das Unnütze"
Günter Eich (1907-1972) - niemiecki poeta, z wykształcenia sinolog
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Jesteś tutaj:
-
Start
-
SinoForum
-
Sinologia (汉学)
-
Studia sinologiczne
- Nowa sinologia w Polsce...